Konrad Korzeniowski powiedział, że najdłuższe podróże odbywają się w głowie, rozpocznijmy więc taką podróż. Dzisiaj, tutaj, teraz. Nie pakujmy walizek, tylko wyjdźmy z domu. Z głową. Zresztą, nawet jeśli zostanie się w domu, można przebyć daleką drogę. Dziś jednak wyjdźmy na ulicę, przed dom, na podwórko.
Ciekawe...