Sciacca jest doskonałym miejscem na złapanie oddechu po pobycie w głośnym Palermo. To jeden z najstarszych kurortów Włoch, z którego kiedyś chętnie korzystali Fenicjanie, Grecy, Rzymianie i Arabowie, a dziś wolni od zawodowych stresów włoscy emeryci. Pięknie położony na tarasie nad morzem, z łagodnym klimatem i słynnymi na cały świat garncarzami oraz kolorowym karnawałem. Gorące źródła przyczyniły się do powstania najstarszych term we Włoszech, a stare miasto, o strukturze nadanej przez Arabów, jest niezmiernie urocze i dzisiaj prawie bezludne.
Sykanowie (najstarsze plemię Sycylii) założyli tutaj osadę, którą około 409 r p.n.e. zniszczyli Fenicjanie. W 840 roku przybyli Arabowie, po których oprócz układu miasta, została również jego nazwa, a których w 1087 roku przepędzili Normanowie. Do upadku doszło na przełomie XV/XVI wieku, gdy to przez 70 lat zwalczały się dwa miejscowe rody – Luna i Peralta.
Oddychamy głęboko na tarasie ozdobionym miejscową ceramiką, cieszymy kropkowanym zającem wnoszącym wiele świątecznej atmosfery, przysłuchujemy rozmowie Polaków, którzy od lat corocznie przybywają na Sycylię, pałając do wyspy ogromną miłością i wystawiamy w błogim spokoju twarze do słońca ciesząc na wizytę w jeszcze jednym miejscu, z którego Sciacca słynie.