Popatrz, popatrz, jak to się zbliża, łasi i próbuje! Takie małe, a nie ma w ogóle respektu przed kocim światem! Liże mi ucho, mając nadzieję, że zrozumiem aluzję. Może rozumiem, może nie, niech liże, przyjemne to jest, a co do reszty...potrzymam psa w niepewności!
Zdjęcia (2)
Komentarze (5)
(NIEdoswiadczony - 2009-09-27 14:18
z tym lizaniem to jest tak jak w serialu "czarne chmury" pulkownik pyta kasper co slychac a Kasper na to "wpadlismy,PANIE pULKOWNIKU TRzeBA UWAZAC BO JAK SIE RAZ LIZNIE to bedzie trzeba lizac do konca we dnie i w nocy w zmeczeniu i chorobie w snie i na jawie. A to nie jest latwo i to bedzie serial dluzszy anizeli te 13 odcinkow serialu.A to jeszcze nie wiadomo czy kot akurat teraz chce byc lizany kiedy ty chcesz i co i wyjdziesz na glupka-Pozdrawia ( NIE)doswiadczony
Znawca tematu i niedoswiadczony...cos mi sie zdaje, ze obydwoje chetnie i dlugo by na temat lizania dywagowali, ale stop - to byla tylko chwilowa przyjemnosc i ciag dalszy niestety nie nastapi!
jak mi przykro ze "lizana dyskusja" zostala przerwana w tak..... ciekawym monencie ale tak to jest z lizaniem.Sztaudynger napisal"bo tym caly jest ambaras zeby dwoje chcialo..............naraz.................naraz..................naraz ............................................................................................. No trudno .Czesc Ahoj!
Znawcatematu - 2009-09-27 23:16
musze przeprosic za dyskusje ktora wywolalem za zbyt smiale komentarze ,wstydze sie,to sie niepowtrzy przyrzekam.Prosze Pania usilnie o wybaczenie,byc i moze Pani poczula sie zgorszona,jeszcze raz przepraszam. Wybaczy mi Pani Mamama