Geoblog.pl    mamaMa    Podróże    Jestem w podróży...choćby tylko w głowie 2011    Sadi i Hafez
Zwiń mapę
2011
04
kwi

Sadi i Hafez

 
Iran
Iran, Shīrāz
POPRZEDNIPOWRÓT DO LISTYNASTĘPNY
Przejechano 4365 km
 
Shiraz słynie przede wszystkim ze swoich poetów - Sadiego i Hafeza, którzy tu żyli i tu opiewali piękno ojczyzny.
Sadi pisał wyłącznie po persku, nie używając nawet jednego arabskiego słowa. Wdzięczność ludu trwa do dziś, szacunek i narodowa duma. Ich groby dotyka się lekko palcami, czasem i całuje z czcią, szepcząc słowa modlitwy i poważania. Robią to wszyscy, nie tylko starsi, ale przede wszystkim młodzi, którzy od małego konfrontowani są z tą wysokich lotów literaturą. Od czasu do czasu dziadkowie urządzają literackie wieczory dla rodziny, w czasie których recytują wiersze poetów. Tradycja znana w irańskich rodzinach od wieków.
Jeden z wierszy Sadiego widnieje na budynku UNO w N.Y., gdzie można przeczytać m.in.:
"Ludzie tego świata są członkami jednego świata, o jednej duszy. Jeśli jeden członek jest uciskany, wszyscy cierpią męki".
Hafez żył w XIV wieku, Sadi na przełomie XII/XIII - to szaleństwo, jak żywa jest o nich pamięć.

Mauzoleum Hafeza to miejsce dla zakochanych szczęśliwie i nie. Świeżo poślubieni wydają nabyte prezenty ślubne lub ostatnie oszczędności, by w podróż poślubną przyjechać właśnie tutaj i prosić patrona, piewcę miłości o dozgonną opiekę.

Grób Sadiego to miejsce przepowiedni. Ludzie myślą sobie jakieś życzenie albo pytają o przyszłość i otwierają tomik jego poezji. Natrafiony w ten spoób wiersz koi głód wiedzy o sobie samym za jakiś czas. Nawet najbardziej sceptyczni Irańczycy mówią, że coś w tym jest, coś zawsze się spełni.

Sadi pisał w swoich wierszach o winie, a Iran to jak wiadomo kraj prohibicji. Po wielkiej rewolucji wyglądało na to, że zamierzchłej twórczości trzeba zabronić, jednak protesty społeczeństwa były na tyle poważne, że zdecydowano się na wersję populistyczną - Sadi pisał o winie mając na myśli oczywiście niebiański nektar, niechaj nikomu nic innego nie przychodzi do głowy. Wszyscy zdali się na taką wersję przystać...Podobno...
Przed 30 laty można było napić się tutaj wyśmienitego shiraskiego wina oficjalnie...dziś nieoficjalnie, ale nie jest to zabronione, każdy może sobie szlachetny, bo w wielkiej poezji występujący, trunek na własny użytek wyprodukować w domu.
 
POPRZEDNI
POWRÓT DO LISTY
NASTĘPNY
 
Zdjęcia (7)
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
Komentarze (1)
DODAJ KOMENTARZ
zula
zula - 2014-09-13 18:20
Powróciłam raz jeszcze do Iranu...Twojego!
Wiele treści jakże pięknych!
 
 
mamaMa
Anna M
zwiedziła 19% świata (38 państw)
Zasoby: 1450 wpisów1450 5629 komentarzy5629 23026 zdjęć23026 1 plik multimedialny1