Geoblog.pl    mamaMa    Podróże    Jestem w podróży...choćby tylko w głowie 2011    Hemingway
Zwiń mapę
2011
09
paź

Hemingway

 
Kuba
Kuba, Cojímar
POPRZEDNIPOWRÓT DO LISTYNASTĘPNY
Przejechano 22130 km
 
Ernest Hamingway kochał Kubę. Spędził tu szmat swojego życia. Za książkę ”Stary człowiek i morze”, którą napisał właśnie tutaj zainspirowany biednym rybakiem z Cojimar, dostał nagrodę Pulitzera i Nobla. Kupił wynajowany przez lata dom, w którym żył z kolejnymi żonami. Tu grzebał swoje psy i obserwował kąpiące się kobiety w basenie. Tu pił i tworzył, przeganiał depresję, z którą przegrał. Gdy po wyjeździe z Kuby 1962 roku strzelił sobie przez usta w mózg, jego żona zabroniła wstępu do ich sypialni, w której spędzili wiele intymnych chwil. Do domu nie wolno wchodzić, otwarte są tylko drzwi i okiennice dla ciekawych i chcących robić zdjęcia. Niektóre z mangowych drzew zasadził sam, jak i niektóre ze swoich psów pochował obok basenu własnoręcznie. Kochał zwierzęta, szczególnie koty i psy, ale i uwielbiał polowania, z których trofea wiszą licznie na ścianach pokoi. Pamiętam jedno zdjęcie Hemingweya z podręcznika, to samo wisi w tutejszym salonie. Jako uczennica, nie wiedząc dlaczego, nie lubiłam tego portretu – Hemingwaya w golfie. Niepasowało, mierziło, intuicyjnie przeszkadzało. Dziś w jednym krótkim momencie nagle zrozumiałam to uczucie – golf, Hemingway, Kuba – to nie może pasować. Golf ograniczał tego dużego człowieka, kokietował z jego miłością do ciepłego klimatu, z przestrzenią otaczającego wyspę oceanu.

W La Florida pił na potęgę. Nie dziwię się, jeśli taka sama albo jeszcze lepsza atmosfera była tu te 50 lat temu...
 
POPRZEDNI
POWRÓT DO LISTY
NASTĘPNY
 
Zdjęcia (15)
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
Komentarze (6)
DODAJ KOMENTARZ
mirka66
mirka66 - 2012-01-09 20:09
Uwielbiam ksiazki E.Hemingweya.
 
zula
zula - 2012-01-09 23:13
"Człowiek nie mądrzeje na starość, ale staje się ostrożny." - Ernest Hemingway
 
Jon
Jon - 2012-01-10 07:39
La Historia jest Bardzo dobje .. dobje fotografias.
 
mamaMa
mamaMa - 2012-01-10 11:51
Ha, ha, ha! Dobje fotografias i la Historia - gut verstanden. Es fängt an gefährlig zu sein....kein Halt für den intelligenten Diamant!
 
ten co co go to butelki z rumem szczegolnie intres
ten co co go to butelki z rumem szczegolnie intres - 2012-01-12 17:31
mnie najbardziej zainteresoaly te pustawe butelki na zdjeciu nr2 w niektorych tam jeszcze cos bylo -ale,ale diablik to z tygo rumu juz sie zapewne ulotnil. Pytanie dlaczego on ten pan EH sie zastrzelil i ile mial wowczas lat jak przeszedlo do wiecznosci
 
mamaMa
mamaMa - 2012-01-12 18:04
Pan EH cierpial na psychoze maniakalno-depresyjna i mial 61 lat, jak postanowil pozegnac sie z zyciem. A jego mottem bylo "Nalezy dobrze walczyc, nawet w przegranej sprawie"....
Smierc samobojcza w tej rodzinie to niejako "tradycja", popelnili ja jego ojciec, siostra, brat i wnuczka.
Byc moze trzeba te diabelki z powrotem do butelek zagonic?
 
 
mamaMa
Anna M
zwiedziła 19% świata (38 państw)
Zasoby: 1450 wpisów1450 5629 komentarzy5629 23026 zdjęć23026 1 plik multimedialny1