Są chude i grube, są smukłe i nadęte, są drewniane i z metalu, są pięknie brzmiące i skrzypiące, są skomplikowane i zwykłe, choć wyrafinowane, są zdobione i proste w formie, małe, ogromne, kształtne, znane i nieznane – instrumenty muzyczne. W Berlinie jest największy w Niemczech ich zbiór, Musikinstrumenten-Museum, gdzie można oglądać około 800 eksponatów ze zgromadzonych 3500. Robią ogromne wrażenie, wbrew powiewającej z nazwy nudzie. Nastrój podniosły, atmosfera jak w świątyni, a one dostojnie wychylają się z gablot i szafek z nadzieją na dotyk człowieczych palców i ożywcze tchnienie westchnienia zachwytu. Od czasu do czasu się tutaj też gra dla zgromadzonej publiczności. Wyjątkowe organy kinowe rozbrzmiewają w światowej rzadkości w czwartki i w soboty, a w zintegrowanej sali koncertowej Curta Sachsa odbywają się regularnie najprzeróżniejsze koncerty. Trochę tak na zachętę, albo na deser – muzeum sąsiaduje ze słynną Berlińską Filharmonią, więc w muzycznym upojeniu można albo przedłużyć sobie melodyjne rozkosze, albo zgłębić optyczną i teoretycznę wiedzę o instrumentach. Samo muzeum istnieje od 1888 roku, a budynek, w którym zgromadzono zbiory, jest bardzo nowoczesny i trochę odstający i niepasujący do niemalże konserwatywnych i staromodnych egzemplarzy. Tylko trochę...w piwnicy, gdzie i kawiarenka z łakociami, to i owo jest prawie futurystyczne i do osobistego wypróbowania i eksperymentowania. Ach, jak przyjemne miejsce na leniwe niedzielnie popołudnie, które ukoi niejedno stęsknione ucho i niejedno łaknące widoków oko.
Musikinstrumenten-Museum Berlin
Tiergartenstraße 1
10785 Berlin
bilety:
normalny – 6,00€
ulgowy – 3,00€