Geoblog.pl    mamaMa    Podróże    Jestem w podróży...choćby tylko w gÅ‚owie 2016    Dusze wierne
Zwiń mapę
2016
27
mar

Dusze wierne

 
Polska
Polska, Lanckorona
POPRZEDNIPOWRÓT DO LISTYNASTĘPNY
Przejechano 2432 km
 
Unoszą się nad pięknie położoną Lanckoroną duszyczki wierne i waleczne, w którymś momencie zamienione w anioły, choć one same po szlachecku i zgodnie z przysięganą wiarą wolałyby zostać w tym miejscu sobą. Mogiła około trzystu ciał może jest tylko prochu symbolem, ale przecież oni ostali w miejscu swojej walki o niepodległość przeciw imperium, królowi i jego wojskom. Idea nadająca życiu smak, położenie miejsca, w którym przyszło im oddać życie – fantastyczne.

Lanckorona w wielkanocną niedzielę leniwie rozgania zgromadzone trochę ciemne, trochę mgliste chmury. Wyjątkowy koloryt jej wnętrza – drewniano-jarmarczny z elementami naiwnie acz dobrodusznie zadomowionych tutaj aniołów, urzeka atmosferą dawno minionego. Król Kazimierz III Wielki galopujący z niedalekiego Krakowa, by zwierzynę licznie tutaj zgromadzoną upolować, zamek i kościół powstały na jego zlecenie, w końcu miasto królewskie (od około 1361 roku) na prawie magdeburskim (prawo do handlu w Krakowie, wyrębu drzew, dostarczaniu piwa dla mieszczan) i owi konfederaci z roku 1771, którzy byli uczestnikami być może pierwszego polskiego powstania narodowego. Pierwsza bitwa miała miejsce 20 lutego, druga 23 maja, czyli dziś jesteśmy dokładnie pomiędzy, tylko 248 lat później. Prawie nic w Lanckoronie nie pamięta tamtych czasów, poza ruinami zamku, w którym się przez trzy lata gromadzili, gorąco dyskutowali, wierzyli, zapewne modlili, trwożyli i wroga wyczekiwali. Gdy nadszedł umierali w setkach, podczas gdy rosyjska strona straciła około czterech, może pięciu żołnierzu. Słabo uzbrojeni, podobno niezdyscyplinowani, oddali co mieli najważniejszego i czuć to w tych okolicach do dziś – niemą wiarę w cud.
 
POPRZEDNI
POWRÓT DO LISTY
NASTĘPNY
 
Zdjęcia (32)
  • zdjÄ™cie
  • zdjÄ™cie
  • zdjÄ™cie
  • zdjÄ™cie
  • zdjÄ™cie
  • zdjÄ™cie
  • zdjÄ™cie
  • zdjÄ™cie
  • zdjÄ™cie
  • zdjÄ™cie
  • zdjÄ™cie
  • zdjÄ™cie
  • zdjÄ™cie
  • zdjÄ™cie
  • zdjÄ™cie
  • zdjÄ™cie
  • zdjÄ™cie
  • zdjÄ™cie
  • zdjÄ™cie
  • zdjÄ™cie
  • zdjÄ™cie
  • zdjÄ™cie
  • zdjÄ™cie
  • zdjÄ™cie
  • zdjÄ™cie
  • zdjÄ™cie
  • zdjÄ™cie
  • zdjÄ™cie
  • zdjÄ™cie
  • zdjÄ™cie
  • zdjÄ™cie
  • zdjÄ™cie
Komentarze (6)
DODAJ KOMENTARZ
zula
zula - 2016-06-11 11:20
...jak wiele jest miejsc w Polsce gdzie ,,jeszcze,, nie byłam !
Wieś malarzy, aktorów i artystów ,którzy tutaj szukają natchnienia .Anioły zapewne pomagają :-)
 
marianka
marianka - 2016-06-12 15:49
Bardzo kocham Lanckoronę - dzięki więc za wpis o niej. I to taki piękny i delikatny!
 
pamar
pamar - 2016-06-13 10:59
A cóż to za Calineczka?
 
mamaMa
mamaMa - 2016-06-13 17:24
zula, wydawało mi się, że do Lanckorony wszyscy jeździli, że to taki stały punkt polskich rodzinnych i zakładowych wojaży. Koniecznie trzeba to nadrobić:-)
marianka - co za piękne wyznanie miłości!

pamar - a może tak naprawdę to anioł? W Lanckoronie wszystko jest możliwe;-)
 
Eugene
Eugene - 2016-06-15 20:22
W Lanckoronie wszystko jest możliwe, nawet bankomat w oknie.
 
danach
danach - 2016-06-19 00:15
Ale polskie perełki pokazujesz, mam obiecany wypad do Lancorony więc czym prędzej muszę tam pojechać
 
 
mamaMa
Anna M
zwiedziła 18% świata (36 państw)
Zasoby: 1403 wpisy1403 5503 komentarze5503 22018 zdjęć22018 1 plik multimedialny1