Geoblog.pl    mamaMa    Podróże    Jestem w podróży...choćby tylko w głowie 2009    FHP Holland
Zwiń mapę
2009
14
lip

FHP Holland

 
Sri Lanka
Sri Lanka, Pamunugama
POPRZEDNIPOWRÓT DO LISTYNASTĘPNY
Przejechano 10529 km
 
Nie wiem ile człowiek potrzebuje snu, żeby sprawnie funkcjonować - są stany bezsenności, które zabijają, które upadlają i wyrywają bezcenną część życia; są stany bezsenności, które uskrzydlają, paradoksalnie dodają energii i unoszą w przestrzeń tych uczuć, które chyba każdy zna, a które tak trudno dotknąć i opisać.

Dziś jedziemy do Hermana Steura - przyszłego albo już świętego, jak mówi pan Mieciu. Holenderski dom starców na Sri Lance, jeden z wielu projektów, o których niewielu tutaj wie. Brama do innego świata - mały raj w dżungli dla opuszczonych starców, chorych, umęczonych podłym życiem na tej wyspie bez emerytury czy renty. Biznesmen nawrócony. Wstrząsnął tutejszym lobby i utworzył to holenderskie miasteczko perfekcyjnie przystosowane do warunków i mentalności.
Pensjonariusze zdają się być w świecie, gdzie czas mija w zwolnionym tempie. Może to ich ruchy powodują - ten starczy paroksyzm świata. Niezależnie od nas samych zaprzeczamy sobie samym i z pędu przechodzimy w łagodny powiew śmierci. Na nią zdaje się tu być czas. Jeszcze rok, jeszcze dwa z powykrzywianymi kończynami, ze śliniącymi się ustami, z chorobami zżerającymi te ciała. Jeszcze rok, dwa, trzy. Kiedyś chwila, dzisiaj wieczność.
Na końcu anioł. Jasny anioł na skórzanych kanapach przed telewizorem. Unosi swoje ogromne ciało i jaśnieje dobrodusznością, wdziękiem wiecznej młodości. Autor tego życia i tego zmiłowania. Nie ma siły opędzać się od słów pochwał i uznania. Tyle ma za sobą. Nie pierwsza twarz, nie pierwsza dłoń. Pozwala opływać kolejnym przybyszom z ich ekscytacją i euforią. Jest dobrotliwy jak Święty Mikołaj. Ma 79 lat.
Po dokładnym zwiedzeniu miasteczka, z ogromną ilością informacji na temat jego funcjonowania (goście są mile witani!) odchodzimy żegnani wcale nie zaciekawionymi spojrzeniami. Oni są pogodzeni i podnoszą radośnie swoje ręce i oczy znad lekkiego płynięcia w inną już krainę. Są i tu i tam i nie można tego nie zauważyć. Ich wdzięczność ma wymiar niebiański. Być może można to odczuć w budynku, w którym przytuliły się do siebie cztery świątynie - buddyjska, hinduska, katolicka i muzułmańska. Oddzielone ścianami, ale jedność pod wspólnym dachem.
Przy kilku dlugich stołach modlitwa przedobiadowa na sygnał dzwonka - i każdy odprawia swój rytuał. Niektórzy na końcu odwracają się do namalowanego obrazu Hermana Steura i z powagą i oddaniem pochylają swoje siwe głowy. Ich anioł stróż.

www.fhpholland.nl
 
POPRZEDNI
POWRÓT DO LISTY
NASTĘPNY
 
Zdjęcia (9)
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
Komentarze (1)
DODAJ KOMENTARZ
zula
zula - 2010-12-01 20:15
Miejsce jak z innej krainy...dobrze ,że Święty Mikołaj zbudował tam dom !!!
zdjęcie kobiety w oknie jakże piękne i radosne ...
 
 
mamaMa
Anna M
zwiedziła 19% świata (38 państw)
Zasoby: 1450 wpisów1450 5629 komentarzy5629 23026 zdjęć23026 1 plik multimedialny1