Pean na cześć trzeba by było napisać! Na cześć i chwałę, na wdzięczność. Niechaj ten portret posłuży za głośne "DZIĘKUJEMY" dla tych wszystkich - rencistów, emerytów, dziadków, którym się chce, którzy biorą młode życie w swoje ręce i dzielą się doświadczeniem i przeżytym czasem. Zamiast narzekać, biadolić, doszukiwać się dziury w całym i łykać tabletki przed, w trakcie i po posiłku, wsiadają na rower, zachwycają pomysłem, zaciekawiają opowieścią popartą widokami w terenie. Chce im się, paradoksalnie i na przekór. Szczęśliwe te wnuki, którym dane było mieć takich bliskich przy sobie. Szczęśliwi ci, którzy ich przypadkowo spotykają i którzy wdają się z nimi w bardzo ciekawą rozmowę.