Cierpi za cały świat. Przywołuje grecką tragedię i ważność symbolicznych gestów. Wzburza się na wszystko, a za powód masakry w Norwegii uważa chęć udowodnienia, że można zrobić to, czego robić nie można. Nocami moderuje forum polityczne, a w dzień pracuje jako chemik na uniwersytecie. Pani doktor po upadku socjalizmu i po parumiesięcznym braku wypłaty podjęła się pracy ...palacza.
Zapalczywa, szybko się obrażająca, jest dla mnie symbolem rosyjskiej duszy. Nie jest w stanie przełknąć kupionego w dowód wdzięczności za gościnę w restauracji obiadu (bo za drogo, w domu taniej), za to godzinami może opowiadać o swoim rodzinnym Petersburgu.