Geoblog.pl    mamaMa    Podróże    Jestem w podróży...choćby tylko w głowie 2012    Od kanibali z pustelnicą na wulkan
Zwiń mapę
2012
17
maj

Od kanibali z pustelnicą na wulkan

 
Niemcy
Niemcy, Desenberg
POPRZEDNIPOWRÓT DO LISTYNASTĘPNY
Przejechano 1024 km
 
I Ith, rozlewjący się nieustannie wzdłuż, poszarpany skałkami wspinaczkowymi, zgłębiony kanibalistycznymi jaskiniami i wypełniony poziomkami.
Drzewo - fontanna, słońce i ptasi śpiew. Jaka radość móc spoglądać z góry na świat pełen miejsc cudownych.
I Klus Edessen z pustelnicą zajętą nieprzerwanie swoim ogrodem, a może to tylko takie wrażenie, bo tym właściwym zajęciem tak naprawdę jest boska kontemplacja, medytacja i duszy litania ku uldze zabieganego świata?
Baron i baronowa śpią wciąż zaklęci we włościa doczesne...
A w Desenburgu zamkowa ruina na nieczynnym wulkanie, jedynym w okolicy, który z każdej strony wygląda jak pryszcz. Podobno od 766 roku budowano tutaj ochronne budowle, tutaj na tym wystającym imponująco jedynym wzniesieniu w warburskiej okolicy.
 
POPRZEDNI
POWRÓT DO LISTY
NASTĘPNY
 
Zdjęcia (3)
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
Komentarze (3)
DODAJ KOMENTARZ
zula
zula - 2012-08-06 14:37
droga, brzozy , pola i rzepak w oddali - widok prześliczny !
 
szef PTTK
szef PTTK - 2012-08-13 19:09
Chyba tez tam pojade z jakims polskim biurem podrozy za pieniadze z Amberg Gold banku..Ale nie bede musial wracac na piechote? no niech pani napisze co mam robic zostac w domu czy ulec pokusie i poleciec nie(myslach)
 
mamaMa
mamaMa - 2012-08-14 18:15
Ja bym zaryzykowała i pojechała...mimo wszystko.
Raz kozie śmierć!
 
 
mamaMa
Anna M
zwiedziła 18% świata (36 państw)
Zasoby: 1400 wpisów1400 5495 komentarzy5495 21946 zdjęć21946 1 plik multimedialny1