Bruksela ma swój symbol, który koniecznie trzeba zobaczyć i sfotografować bez pardonu i zażenowania. Siusiający chłopczyk. Manneken Pis, stojący tutaj od 1619 roku w różnych wersjach (gdyż wciąż na nowo był kradziony, dziś to już tylko kopia) i kostiumach (pierwszy kostium w 1698 roku) sika i sika, odwracjąc przy tym lekko głowę w bok. Od 1987 roku ma siostrę sikającą, Janneken Pis, a od kiedy nawet i psa, Zinneke Pis, tego już nie wiadomo.