Nosicielka ponad 900 tysięcy mediów, ponad 750 czasopism w papierowej formie i ponad 22 tysięcy w formie elektronicznej oraz 10 tysięcy E-Booków, właścicielka 600 miejsc i jednej nagrody Große Nike (Dużej Nike) oraz laureatka Niemieckiej Nagrody Architektów, nowoczesna królowa wiedzy i komunikacji. IKMZ. Brzmi prawie jak Ikar, który spadając rozprostował ramiona i przemienił się w nową myśl i ideę. Chociebużska biblioteka, która jest centrum informacji, komunikacji i mediów, lśniąca i zaskakująca nowatorstwem w tym systemowo niegdyś skostniałym miejscu.
Biblioteka służy studentom Brandenburskiego Uniwersytetu Technicznego w Cottbus, która to szkoła ma burzliwą przeszłość. Przede wszystkim nie istniała 6 lat, gdyż ówczesnemu politykowi Walterowi Ulbrichowi nie podobał się tutejszy karnawał, zapewne frywolny w swoim politycznym wyrazie i od 1963 roku zaistniała polityczna przerwa. Przerwa oczyściła na tyle atmosferę, że kolejna szkoła inżynierska okazała się na lata być wierną tzw. linii partii. Wyzwolona po przemianach końca lat 80-tych zafundowała sobie taką właśnie uroczą w swojej postaci bibliotekę, gdzie można nie tylko chłonąć wiedzę, ale i flirtować w wyjątkowym i wyraźnym miejscu. Wyraźnym kształtem, ale i kolorem, który ma zapewne ożywcze działanie na szare komórki niejednego mózgu.
I jeszcze jedna uwaga – zatęchłe powietrze jeszcze tutaj z żadnej czeskiej fabryki nie dotarło;-)