Geoblog.pl    mamaMa    Podróże    Jestem w podróży...choćby tylko w głowie 2016    Lalka i latarnicy
Zwiń mapę
2016
07
maj

Lalka i latarnicy

 
Dania
Dania, Egeskov
POPRZEDNIPOWRÓT DO LISTYNASTĘPNY
Przejechano 3477 km
 
A jeśliby nagle zniknął?
Ktoś mógłby dla żartu, albo na przekór po prostu go zabrać, czy zamek wtedy zatonąłby od razu, czy poczekał do Wigilii?

Istnieje legenda, że drewniana lalka rodzaju męskiego ma niewielkie wymagania, ale ważne znaczenie – spoczywa na dachu i raz w roku chce trochę świeżego siana, i chce na zawsze tam być. Jeśli miałaby zmienić miejsce pobytu zamek w Egeskov nie ma szans na przetrwanie, pogrąży się w wodzie w swojej renesansowej piękności i pomimo dębowych fundamentów pozyskanych z jednego, do pnia na ten cel wyrżniętego, lasu. Stąd zresztą nazwa – Egeskov oznacza dębowy las.

Lalka tam leży, otulona drewnianą konstrukcją, z odwróconą twarzą, trochę beztrosko wystawiona na bliskość tysięcy turystycznych rąk, jest trwożnie podziwiana, jak wiele obiektów w tym zamku. Powstały w 1554 roku na wodzie, prezentuje się tak dostojnie, że trudno nie poczuć powagę twierdzy, którą przez długie lata był. Dziś cały okoliczny park jest takim małym disnejlendem, ale on sam zachwyca. Nie tylko komnaty pełne przepychu, kuchnia świetnie i błyszcząco wyposażona, poddasze doskonale do wystaw zaadaptowane, ale przede wszystkim pałac Tytani odejmuje niemalże zmysły – miniaturowy domek dla lalek z tysiącami dzieł sztuki całego świata stworzony przez Sir Neville Wilkinsona, malarza i byłego oficera, dla swojej córki Guendolen, która widziała i święcie wierzyła w elfy, które miały według niej mieszkać w podziemnych jaskiniach. Guendolen poprosiła swojego tatę o dom dla królowej elfów Tytani, jej męża Oberona i ich siedmiu dzieci, czym kochający ojciec przez następnych 15 lat z przyjemnością się zajął. Dzieło zakończył w 1922 roku. Pałac królowej Mary został dla szerokiej publiczności otwarty, a zawiera: 18 pomieszczeń, w których znajduje się tysiące miniatur, m.in. emaliowany koń mający około 3000 lat, organy, na których można grać i biżuteria Tytanii o milimetrowej wielkości.

A dookoła takie trochę wesołe miasteczko. Rodzina spadkobierców w XX wieku doczekała się finansowych problemów związanych ze zmieniającą się sytuacją gospodarczą i musiała zwolnić 65 pracowników, zajmujących się rolnictwem. Ci sami ludzie jednak zostali przeszkoleni i ponownie zatrudnieni do obsługi turystów, którym zaoferowano takie atrakcje jak: muzeum oldtimerów - samochodów, samolotów i motorów, historii duńskiego ratownictwa, jak i wystawę domków dla lalek, historii okolicznego rolnictwa, handlu i rzemiosła. Stworzono tematyczne ogrody, zawieszono hamaki i ustawiono budki z frytkami i lodami, zawieszono pomiędzy konarami drzew pomosty i wypuszczono na wodę kaczki, a na parkowe alejki pawie. Można się tutaj zagubić, pogubić i znów odnaleźć wedle życzenia. Dzisiaj akurat odbywa się Europejski Zjazd Latarników, którzy dobrodusznie pozwalają się fotografować, rozdają autografy na własnych już przygotowanych zdjęciach, a co najważniejsze przygrywają to tu to tam na instrumentach wszelakich, śpiewając pieśni rzewne, ale i rubaszne.

To wyjątkowe w swoim pięknie miejsce, otoczone opieką przez książęcą parę (której przodkowie zapewne wołaliby: o zgrozo – plebs na komnatach!), dziś zapełnione nie tylko turystami, ale i latarnikami jest kojące i uskrzydlające, wyciszające i przynoszące niebywałą radość. Trzeba koniecznie zaznaczyć, że turyści w wydaniu fiońskim oznaczają – wiele miejsc zarówno w zamkowych, jak i parkowych zakamarkach będzie się miało tylko i wyłącznie dla siebie.
 
POPRZEDNI
POWRÓT DO LISTY
NASTĘPNY
 
Zdjęcia (24)
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
Komentarze (9)
DODAJ KOMENTARZ
BPE
BPE - 2016-06-08 07:58
ach jak pięknie ......... tam już nie dotarłam.....
 
pamar
pamar - 2016-06-08 08:36
Zamek wspaniały, tylko zamiast tego wypielęgnowanego ogrodu wolałabym jakieś dzikie chaszcze :)
 
mamaMa
mamaMa - 2016-06-08 08:59
Gdyby zamiast ogrodu byly chaszcze - pewnie wiekszosc odwiedzajacych bylaby oburzona;-)
pamar - ogrod jest przepiekny:-)
 
zula
zula - 2016-06-08 12:57
,,Lalek,, na dachu wzbudza mój zachwyt- piękna przypowieść.
Zamek i ogrody - cudne...miejsce jak z bajki!
:-)
 
marianka
marianka - 2016-06-08 20:03
Eh, może i plebs na komnatach, ale ja jakoś zawsze podziwiałam arystokrację, która z gracją umiała się odnaleźć w niearystokratycznych czasach :)
 
mamaMa
mamaMa - 2016-06-13 17:21
marianka, bardzo trafne spostrzeżenie i do tego godne naśladowania:-)
 
Eugene
Eugene - 2016-06-15 18:46
Wspaniałe i ciekawe miejsce....
 
danach
danach - 2016-06-18 23:47
Zamek na wodzie prezentuje się wspaniale a ogrody zachwycają
 
happybeti
happybeti - 2018-10-22 21:33
Egeskov - moja milosc :) . Po pierwszych zachwytach , teraz jezdze "rekreacyjnie", na piknik :). Choc wystawa sukien wlascicielek zamku i Palac Tytanii sa tym, co ZAWSZE musze zobaczyc.
Zamek renesansowy, wiec ogrody wypielegnowane , tematyczne . O, moj ulubiony to "muzyczny" , "Cztery Pory Roku" .
Kazdemu, kto bedzie w Danii, polecam goraco - wyprawa na caly dzien , tyle wszystkiego do obejrzenia, a w miedzyczasie odpoczynek na parkowych trawnikach, lezakach i hamakach :)
 
 
mamaMa
Anna M
zwiedziła 19% świata (38 państw)
Zasoby: 1450 wpisów1450 5629 komentarzy5629 23026 zdjęć23026 1 plik multimedialny1