Geoblog.pl    mamaMa    Podróże    Jestem w podróży...choćby tylko w głowie 2016    Tokajskie muzea
Zwiń mapę
2016
03
sie

Tokajskie muzea

 
Węgry
Węgry, Tokaj
POPRZEDNIPOWRÓT DO LISTYNASTĘPNY
Przejechano 5785 km
 
Tokaj tokajem stoi, wyludniony, zdaje się do swoich tradycji sięgać - nigdy zbyt wiele się tutaj nie działo, poza winnymi skarbami, w które zaopatrywali się władcy starej Europy.
W Tokaju współistniały jeszcze w przykładnej zgodzie religie, których świątynie do dziś się ostały i próbują odrodzić w dobie europejskich dotacji. A w byłym domu Greków utworzono urocze Muzeum Tokajskie, gdzie zaklęta jest starego świata atmosfera. W drugim, młodym, istniejącym od paru miesięcy Muzeum Wina nowoczesność bierze się na bakier z tradycją i próbuje interakcyjnie zainteresować szczepem winnym, bądź grudą ziemi, z których one rodzą swoje grona. Na poddaszu wystawa abstrakcyjna, radosna kolorami i nieodgadnionymi formami. Ciekawa mieszanka.
W synagodze szykuje się letni koncert. Żydów już nie ma, wygnani bądź zagazowani pozostawili swoje modlitewne domy, o które tutaj się jak umie dba. Ten wykorzystywany jest na ceremonie pogrzebowe bądź ślubne, od czasu do czasu jako sala koncertowa.

Najsłynniejsza w Tokaju jest piwnica Rakoczego, 1,5 km serpentyna podziemnych skrytek dla wybornych win. Można ją zwiedzić i degustować przy tym regionalne wyroby, można przysiąść pod Bachusem, który radośnie wystawia brzuch do słońca i nabytą butelką się nacieszyć. Koniecznie najlepszym tutejszym specjałem - Tokaji Aszú, które to wino według dwóch legend zawdzięczamy albo Turkom, albo księżnej Zuzannie. W pierwszej wersji w połowie XVII wieku pastor Máté Szepsi Laczkó ze strachu przed tureckimi bandami przesunął winobranie na listopad, w wersji drugiej pragnął zapewnić swojej księżnej Zuzannie Lorantffy najlepsze wino na święta wielkanocne. W listopadzie winogrona dotknięte pleśniowam grzybem botrytis cinerea (czyli gronowcem szarym) okazały się pod jego dobroczynnym wpływem zamieniać w szlachetnie doskonały trunek. Polecam!
 
POPRZEDNI
POWRÓT DO LISTY
NASTĘPNY
 
Zdjęcia (19)
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
Komentarze (7)
DODAJ KOMENTARZ
BPE
BPE - 2016-10-18 11:38
Nigdy jakoś nie zajechałam w te rejony ....... Węgry, choć tak bliskie nadal pozostają nieodkryte.......
 
mamaMa
mamaMa - 2016-10-18 11:46
Byłaś na Węgrzech, chyba w 2009? Zaglądałam przed wyjazdem:-)
A sam kraj jest niezmiernie ciekawy, zaskoczył nas - pozytywnie:-)
 
BPE
BPE - 2016-10-19 08:53
To prawda....choć ja mam z nim i bardzo niemiłe wspomnienia ...... z czasów studiów - i te są chyba nadal najsilniejsze
 
marianka
marianka - 2016-10-19 22:02
Marzę o wyprawie w region Tokaju i letnie szlajanie się od winnicy do winnicy. Jedno jest pewne - wrócę wtedy do Twoich wpisów!
 
zula
zula - 2016-10-20 07:21
Tylko wznosić toasty...na zdrowie!

Zdjęcie 2 - wyjątkowe!
 
danach
danach - 2016-10-22 22:55
Parę winnic zaliczyłam ale tutaj nie dotarłam , a warto :)
 
Mirka66
Mirka66 - 2017-05-14 16:35
Miałaś super swiatlo.Piekne zdjęcia.
 
 
mamaMa
Anna M
zwiedziła 19% świata (38 państw)
Zasoby: 1450 wpisów1450 5629 komentarzy5629 23026 zdjęć23026 1 plik multimedialny1