Geoblog.pl    mamaMa    Podróże    Jestem w podróży...choćby tylko w głowie 2017    W starym kinie (miejsca opuszczone)
Zwiń mapę
2017
07
maj

W starym kinie (miejsca opuszczone)

 
Niemcy
Niemcy, Waidmannslust
POPRZEDNIPOWRÓT DO LISTYNASTĘPNY
Przejechano 2720 km
 
Najpierw jest ona – dzikość jej wiotkich, młodych majem i świeżych koronkową zielonością gałęzi, gąszcz nieodgadnionych traw, rozchełstane nabytym życiem kiełkujące ziarna i wszelkie pestki, a za tym cudem wiosny kryje się coś, co trudno sobie wyobrazić, ale jednak było to tak:

Otto Kuchenbecker buduje pod koniec XIX wieku, w 1894 roku, willę z salą taneczną, która, w istniejącej od niedawna przy stolicy niemieckiej kolonii Waidmannslust, ma służyć jej mieszkańcom jako lokal gastronomiczno-rozrywkowy pod nazwą Waidmannshof. Czy zbyt mało tańczono, czy zbyt skromnie świętowano – nie wiadomo, jednak już w 1921 roku salę taneczną przekształca się w kinową, a instytucję przemianowuje na „Waidmannsluster Lichtspiele”, a około roku 1929 „Hubertus Lichtspiele”. 333 osoby mogły rozsiadać się w fotelach kinowych i śledzić filmowe historie śmiejąc się przy tym, czy płacząc, zadziwiając, spotykając na randkach i całując w ciemnościach.

Gdy wybudowano berliński mur kino upada i zostaje zamknięte, sytuacja z roku 1962, której konsekwencje możemy zobaczyć dziś. Od 55 lat opuszczony budynek zatonął przy ruchliwej ulicy Waidmannsluster Damm w wieczny sen, z którego już nikt nie jest w stanie go wybudzić. Uchylone drzwi zapraszają do środka, gdzie resztki czyjegoś życia jeszcze tchną atmosferą minionej epoki. Zniszczone pianino wybudowane w szczecińskiej fabryce, telefon i maszyna do szycia, parę sukienek i zatarte ślady czyichś rąk. Łóżko normalne i łóżeczko dziecięce w piwnicy, sztuczne kwiatki i oberwane firanki, za którymi piękna wiosenna zieleń. Parasol, deska do prasowania i piec. Wydarty ramie obraz. Pusty dzban.

Dach sali kinowej zawalił się w 2008 roku i po rozbłysku filmowych produkcji nie ma nawet odrobiny śladu, poza ludzką pamięcią.

Obok schodów walają się litery, z których zapewne można by ułożyć słowo „Hubertus”.

W głowie dogłębna cisza, której przez długą chwilę nie może zagłuszyć nic...
 
POPRZEDNI
POWRÓT DO LISTY
NASTĘPNY
 
Zdjęcia (24)
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
Komentarze (5)
DODAJ KOMENTARZ
BPE
BPE - 2017-05-09 15:56
lubię takie miejsca zapomniane ....z niezwykła historią
 
zula
zula - 2017-05-10 06:28
Historia bogata lecz miejsce smutne i zapomniane!
I w takich miejscach Twoje zdjęcia mają duszę artysty!
 
marianka
marianka - 2017-05-10 09:43
Co za miejsce! I te sukienki, wciąż wiszące na wieszakach! Jakoś tak bardzo rozczulające to jest. A może to wiosna po prostu?
 
marianka
marianka - 2017-05-10 09:43
Ach, i te zarośla zielone takie intensywne i dzikie! Wiosna, jak nic :)
 
danach
danach - 2017-05-11 18:10
Aż nie chce się wierzyć,że takie miejsca jeszcze istnieją... Ty je nam pokazujesz, dzięki :)
 
 
mamaMa
Anna M
zwiedziła 19% świata (38 państw)
Zasoby: 1450 wpisów1450 5629 komentarzy5629 23026 zdjęć23026 1 plik multimedialny1