Geoblog.pl    mamaMa    Podróże    Oni, mijani    Karsten N.
Zwiń mapę
2017
15
lip

Karsten N.

 
Niemcy
Niemcy, Hammer
POPRZEDNIPOWRÓT DO LISTYNASTĘPNY
Przejechano 49596 km
 
Nie znajdziesz jego oferty u żadnego pośrednika, nie odkryjesz tego miejsca, jeśli nikt ci o nim nie powie. Nie spodziewałbyś się nawet, że coś tam może być. Otoczony wioską Hammer, za boiskiem, nad Szprewą mieszka Karsten. Jego domek wygląda, jakby był ze szwedzkiej bajki, jego ogród i zagroda, jakby przed chwilą opuściła to miejsce Baba Jaga.

Karsten jest fotografem i przewodnikiem po okolicznej łużyckiej naturze. Duży mężczyzna o mocnych dłoniach i ciepłym, przenikliwym spojrzeniu. Wybudował sobie drewniany dom, w którym mieszka z żoną nauczycielką i 8-letnią córką. Nie płaci czynszu, nie płaci za ogrzewanie, nie ma państwowego ani nawet prywatnego ubezpieczenia zdrowotnego, za to codziennie rano pływa w Szprewie i pracuje na tyle, na ile ma ochotę. Wybudował parę drewnianych chatek, które zgromadzone tworzą obozowisko wynajmowane turystom. Tylko żeby tutaj trafić trzeba mieć szczęście. Szczęście podwójne, gdyż poza wiedzą potrzebny jest jeszcze dobry humor właściciela. Jeśli los sprzyja czekają nie tylko spartańskie warunki, ale magiczna atmosfera podkręcona urodą niezagospodarowanego. Drzewo skrzypi pod stopami i napełnia pięknym zapachem nosy, ognisko płonie i syci zgłodniałe brzuchy strawą odymioną i naturalnie ciepłą, ubikacja kompostowa, jak za dawnych czasów u dziadków, a woda zimna płynąca prostym strumieniem na nieprzygotowane do chłodu ciało. Nad Szprewą jest drewniany pomost zakończony fantastycznym miejscem do siedzenia i picia ziołowej herbatki w ciszy szumiącego Szprewą poranka. Gdy nastaje noc, jest przeraźliwie ciemno i lepiej nie wychylać nosa z chatki, by nie zobaczyć wilka czy szopa-pracza.

Karsten ma w zanadrzu jeszcze kursy budowy drewnianych chat, jak i fotografii okolicznej natury czy trasy przyrodnicze albo wilcze oraz pole namiotowe. Na co dzień realizuje projekty okolicznych związków Łużyczan, albo pozuje do zdjęć zainteresowanych nim dziennikarzy. Jeśli ma ochotę. A nie zawsze ją ma – w tym momencie zaszywa się nad brzegiem swojej rzeki, albo w pobliskim lesie i rozkoszuje byciem „szczęśliwym i wolnym człowiekiem”. Jeśli zarobił na tyle, by wystarczyło na chwilę obecną – nie wynajmie ci domku. To jest wtedy jego i jego rodziny czas.

Byliśmy u niego już drugi raz i jestem wdzięczna niebu, że jakimś łutem szczęścia na niego trafiłam.
www.spreefotograf.de
 
POPRZEDNI
POWRÓT DO LISTY
NASTĘPNY
 
Zdjęcia (7)
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
Komentarze (5)
DODAJ KOMENTARZ
zula
zula - 2017-07-18 20:01
Miejsce wyjątkowe!
Życzę aby Carsten N. od czasu do czasu pomyślał o nas ...z chęcią spędziłabym tam choć jedną noc... kiedyś!
 
marianka
marianka - 2017-07-18 22:21
Ideał.
 
danach
danach - 2017-07-25 21:26
Cudne miejsce !!!
 
BoRa
BoRa - 2017-08-02 23:26
Oni,mijani- uwielbiam te wpisy, zabierasz mnie w tajemniczy, trochę inny niż znam świat. . Cieszę się, że do nich wróciłaś. Proszę o więcej.
 
mamaMa
mamaMa - 2017-08-03 06:02
BaRa - ja tez sie ciesze - ze wrocilas:-)
Brakowalo Ciebie i Twoich komentarzy:-)
Co do wpisow - materialu jest duzo, pewnie nadrobie wszystko bedac na emeryturze;-)
Pozdrawiam serdecznie:-)
 
 
mamaMa
Anna M
zwiedziła 19% świata (38 państw)
Zasoby: 1450 wpisów1450 5629 komentarzy5629 23026 zdjęć23026 1 plik multimedialny1