Geoblog.pl    mamaMa    Podróże    Jestem w podróży...choćby tylko w głowie 2025    Pierwsza stolica
Zwiń mapę
2025
06
lut

Pierwsza stolica

 
Portugal
Portugal, Machico
POPRZEDNIPOWRÓT DO LISTYNASTĘPNY
Przejechano 226 km
 
W pobliżu Machico lądują wszyscy, którzy samolotem przybywają na Maderę. Spektakularny pas lotniskowy na betonowych palach umiejscowiony na zboczu klifu w oceanie jest symboliczny. To właśnie w Machico po raz pierwszy weszli na wyspę jej odkrywcy: João Gonçalves Zarco, Tristão Vaz Teixeira i Bartolomeu Perestrelo. Nie na piaszczystą plażę, którą dziś wyjątkowo mogą cieszyć się turyści, ale dokładnie w tym miejscu, w którym znajduje się fort São João Baptista. Plaży wtedy, w lipcu 1419 roku, tutaj nie było. Usypana została w 2009 roku z importowanego z Maroko piasku. W XV wieku były skały i chmury, gęsty las, trwoga oraz ciekawość.

A potem odprawiono pierwszą mszę i na miejscu jej celebracji wybudowano kaplicę do Senhor dos Milagres, najstarszą na wyspie. Cieszy się cudowną sławą, smagana kaprysami pogody, szczególnie powodziami. W czasie jednej z nich, 9 października 1803 roku, kaplica uległa całkowitemu zniszczeniu, a znajdujący się w niej krucyfiks został porwany przez morze. Parę dni później marynarz odnalazł go i przekazał katedrze w Funchal, skąd trafił z powrotem do Machico pod nazwą „Pan Cudów”,

Nie wiadomo jednak, jak było naprawdę. Istnieje jeszcze jedna legenda związana z najstarszym miasteczkiem Madery. Podobno już 100 lat wcześniej na wyspę dotarła nieszczęśliwie zakochana para. Rycerz króla Edwarda III Robert Machin (angielski awanturnik) i Anne de Arfert, angielska dama, wyższa od niego stanem, uciekli od społecznego przymusu i braku zrozumienia, przede wszystkim we własnej rodzinie. Anne miała już wybranego przyszłego małżonka, preferowanego ze względu na arystokratyczne pochodzenie. Zakochani tuż przed jej ślubem uciekli łódką do, jak myśleli, Francji. Morska burza zepchnęła ich na nieznaną wyspę, gdzie oboje zmarli. Przybyli tu sto lat później Portugalczycy mieli znaleźć krzyż z napisem ich upamiętniającym i postawili kaplicę oraz nadali miejscu nazwę Machico. Ciekawe, kim byli ci, którzy ten krzyż zrobili?


Pomiędzy fortem a kaplicą patrzymy na zatokę i nadchodzący wieczór. Najstarsza na Maderze miejscowość jest za nami, a przed nami ocean, z którego na ląd zeszli ludzie bojący się końca świata. Musiało być cicho.


Kierujemy nasze kroki do centrum. Zatrzymujemy na kawę, gdzie jesteśmy konfrontowani z 40-tymi urodzinami Christiano Ronaldo. Właściciel lokalu podsuwa nam z dumą gazetę, której pierwsza strona zadrukowana jest zdjęciami piłkarza. Mężczyzna mówi, że szkoda, że nie spędził swoich urodzin tutaj. Cała rodzina poleciała do Arabii Saudyjskiej. Jednak wyspiarze też świętują, dumni ze swojego człowieka. Parę kroków dalej natrafiamy na kolejny fort i kościół, w którym jedna kobieta przytula drugą, płaczącą i robi to dokładnie pod balkonem, na którym stoją męskie figury. Do jednej z nich przytula się druga postać, trudno zgadnąć, jakiej płci. Jemy ramen w bardzo przyjemnym lokalu, zachwycamy szpalerem łaciatych drzew, przyglądamy leniwemu życiu miasteczka pozbawionego turystycznych mas. Kroki odkrywców poniosły ich dalej. Machico było pierwszą stolicą Madery, dziś jest nią Funchal, tutaj było centrum cukru trzcinowego, który już dawno temu stracił na znaczeniu. Pozostały legendy. I przylatujące oraz odlatujące samoloty.
 
POPRZEDNI
POWRÓT DO LISTY
NASTĘPNY
 
Zdjęcia (25)
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
Komentarze (1)
DODAJ KOMENTARZ
Danach
Danach - 2025-07-03 09:48
Niezwykle ciekawy wyjazd :)
 
 
mamaMa
Anna M
zwiedziła 19.5% świata (39 państw)
Zasoby: 1502 wpisy1502 5764 komentarze5764 24166 zdjęć24166 1 plik multimedialny1