Geoblog.pl    mamaMa    Podróże    Jestem w podróży...choćby tylko w głowie 2009    Święty ząb
Zwiń mapę
2009
15
lip

Święty ząb

 
Sri Lanka
Sri Lanka, Kandy
POPRZEDNIPOWRÓT DO LISTYNASTĘPNY
Przejechano 10625 km
 
Kandy i historia lewego górnego zęba Buddy:
W 483 roku p.Ch. spalono uroczyście doczesne szczątki Buddy w Kushinagara (północne Indie), wśród pozostałego popiołu znaleziono nienaruszone kawałki kości, cztery zęby i część obojczyka. Jeden z zębow otrzymał władca królestwa Kalinga w południowych Indiach, gdzie cieszył się czcią i chwałą (ząb oczywiście, władca pewnie też, ale mniej) przez następnych 800 lat. Gdy buddyzm zaczął tracić w Indiach na znaczeniu, świętej relikwi groziło unicestwienie przez hinduskich królów. Jedna z legend opowiada o wrzuceniu przez króla Pandę zęba do jeziora - ząb wypłynął na kwiecie lotosu (takie "cudowne" historie znają wszystkie religie świata, jakaś nieodparta ludzka potrzeba nadprzyrodzoności i wyjątkowości granicząca z bajką...). W 313 roku buddyjska mniszka Hemamala, córka króla Guhasiwa, przemyciła ząb na Sri Lankę, ukrywając go we włosach. Specjalnie dla niego król Sirimeghavana wybudował świątynię na terenie swojego pałacu, gdzie corocznie w uroczystej procesji przenoszono ząb do klasztoru Abhayagiri, aby tam wierni mogli go czcić. Od końca dziesiątego wieku w wyniku zawirowań politycznych i upadku Auradhapura jako stolicy Sri Lanki, rozpoczęła się wielka wędrówka świętego zęba. Zęba, który cieszył się szczególną uwagą kolejnych królów, gdyż tylko ten, kto ząb posiadał, mógł królem zostać. Ząb przebywał w królestwie Ruhuna (południe wyspy), Kotmale, na skale Beligala, Dambadeniya i Yapahuwa - tam został zrabowany pod koniec trzynastego wieku przez Pandya i wywieziony z powrotem do Indii, skąd wynegocjował go król Parakrama Bahu Drugi i sprowadził do Polonnaruwa. Później była jeszcze Kurungala i Gampola, skąd został podobno (szczególny nacisk na "podobno") uprowadzony do Chin. W związku z tym, że w 1412 roku ząb był na pewno obecny w czasie koronacji Parakrama Bahu Szóstego w Rayigama, musiał zostać przywieziony z powrotem, prawdopodobnie przez króla Alakesvara. Stamtąd dostał się do Kotte - nowej stolicy wyspy, a w szesnastym wieku w ręce Portugalczyków, którzy wywieźli świętą relikwię do swojej kolonii Goa i tam ją...zniszczyli.
I tu historia świętego zęba powinna się zakończyć - jednak nie: Vimela Dharma Suriya Pierwszy, który w 1592 roku zdobył w Kandy władzę, musiał ją jeszcze właśnie świętym zębem przypieczętować (jak już wiemy, tylko ten, kto ząb posiadał, mógł zostać królem). Vimela puścił w obieg plotkę, że Portugalczycy zniszczyli...kopię zęba, a on jest w posiadaniu orginału. Co zrobił lud? Jak to zwykle bywa - z ochotą uwierzył swojemu królowi i od tej pory ząb w Kandy jest najświętszą relikwią buddyzmu na Sri Lance.
Historie, legendy, wierzenia - nawet te naiwne - to jedno, a to, co widzimy i przeżywamy to drugie. Świątynia Świętego Zęba to miejsce bogate duchowo, tysiące wiernych, ich wiara i modlitwa napełniają to miejsce niesamowitą energią. Jesteśmy tu w czasie ceremonii Puja około 19.30 (dwie kolejne są od 6 do 7 i od 10 do 11) - drzwi do pomieszczenia, gdzie stoi relikwiarz, zostają uchylone, wierni mogą ustawić się w kolejce i po dojściu do nich przez dwie sekundy popatrzeć na bogato zdobioną szkatułę, gdzie jest On: 5 cm długi, o średnicy 1,5 cm lewy górny kieł. Tzn. jego kopia, która wędruje przez 11 dni na przełomie lipca i sierpnia ulicami Kandy w corocznej procesji Esala Perahera (atrakcja turystyczna - kiermasz zdobień, materiałów, biżuterii i barw). Orginał, spoczywający na złotym kwiecie lotosu, pokazywany jest co cztery lata.
W całym obiekcie rozbrzmiewają dźwięki bębnów, w które zapalczywie uderzają buddyjscy mnisi. Przed drzwiami, na specjalnie wydzielonym miejscu, odgrodzonym barierkami, siedzą ludzie odziani w białe szaty, rozmodleni i niebiańsko szczęśliwi - oni będą mogli wejść za te drzwi i przebywać z relikwią w jednym pomieszczeniu - czekali na to długo, rok, może dłużej i ofiarowali świątyni znaczną sumę pieniędzy.
Nasze bose stopy, to misterium i rozmodlony tłum - przeżycie, ale i respekt dla jakże innej i jakże silnej wiary tych ludzi.
 
POPRZEDNI
POWRÓT DO LISTY
NASTĘPNY
 
Zdjęcia (9)
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
Komentarze (0)
DODAJ KOMENTARZ
 
mamaMa
Anna M
zwiedziła 18% świata (36 państw)
Zasoby: 1403 wpisy1403 5503 komentarze5503 22018 zdjęć22018 1 plik multimedialny1