Geoblog.pl    mamaMa    Podróże    Jestem w podróży...choćby tylko w głowie 2009    Lwia skała
Zwiń mapę
2009
16
lip

Lwia skała

 
Sri Lanka
Sri Lanka, Sigiriya
POPRZEDNIPOWRÓT DO LISTYNASTĘPNY
Przejechano 10699 km
 
Do Sigiriji jedziemy przez dżunglę. Dziwne, bo w Kandy i wokół Kandy góry, a my jesteśmy właściwie na równinie. Wioski, las, droga. Na środku drogi młodzi ludzie siedzą i malują białą linię. Przejeżdżające samochody nie robią na nich żadnego wrażenia, a jak one przejeżdżają można sobie wyobrazić. Ja bym nie wytrzymała na środku tej ulicy nawet minuty...
W dżungli, która rozciąga się wokół Sigiriji, żyją dzikie słonie. Podobno od czasu do czasu wracają do wiosek, które leżą na ich starych trasach. Słonie są pamiętliwe, wracają i zabijają ludzi. Ludzie się mszczą i zabijają słonie. Nie, jest dokładnie odwrotnie - to ludzie zabijają, a słonie się mszczą. Podobno liczba zabitych zawsze się zgadza - średnio 20 słoni i ludzi w roku.
Jest. Widzimy. Dech nam w piersiach zapiera. Slynna Lwia Skała (choć wg mnie bardziej przypomina głowę słonia) - nareszcie do niej dotarliśmy. Miejsce rodzinnej tragedii, doskonałej sztuki i przyrodniczej niebywałości.

Morderstwo i zabójstwo były w każdych czasach dobrym środkiem, by wpłynąć na sukcesję. Nigdzie jednak nie powstała w wyniku przestępstwa podobnie orginalna budowla, jak kompleks pałacowy na Sigiriji. Jego budowniczym był Kassapa Pierwszy (478-497), starszy syn króla Datthu Sena, pochodzący ze związku z jedną z tzw. przybocznych kobiet niskiego pochodzenia, podczas gdy Mogallana, młodszy syn, narodził się z prawego łoża. Na skutek intryg Migara, głównego dowódcy i zięcia Datthu Sena, w 477 roku Kassapa uwięził ojca i zawładnął tronem, podczas gdy Mogallana uciekł do Indii.
Migara wmówił Kassapie, że jego ojciec posiada niebywałe skarby, którymi chce obdarować swojego młodszego syna - Kassapa torturował ojca, by ten wyjawił mu miejsce ukrycia owych skarbów. Duttha Sena zaprowadził swego nieślubnego syna i Migara do jeziora Kala, wskoczył do wody i pływając powiedział: "To, przyjaciele, jest całym moim bogactwem!". Kassapa tak się wkurzył, że zakuł nagiego ojca w kajdany i żywcem zamurował.
Kassapa nie odważył się panować w Anuradhapurze (ówczesna stolica) i na swoją siedzibę wybrał 200 metrową, stromo opadającą, gnejsową skałę Sigiriji ("gardło lwa" lub Lwia Skała, a cała Sigirija ma 370 metrów wysokości) oddaloną o 60 km od stolicy. Bał się brata, jego powrotu i zemsty bądź zasłużonej kary. A bał się rzeczywiście cholernie, bo siedział na tej skale 18 lat i czekał, budując tam sobie małe miasto: pałac i system fortyfikacji, zbiorniki na wodę i spichlerze na żywność. Był facet wytrwały...Ponoć jak się bardzo w coś wierzy to to się stanie i faktycznie Mogallan wrócił i zmusił brata do poddania, na co Kassapa zasztyletował się na polu bitwy. Skała i wszystko, co na niej, została przekazana zakonnikom, a Mogallan panował w stolicy.

To rodzinna tragedia, okrutna historia. Myśląc o tym wchodzimy na teren byłej twierdzy. W kasie trzeba zostawić 25 dolarów, tubylcy płacą...50 rupi. No cóż, Sigirija to jedno z siedmiu miejsc na Sri Lace wpisanych na listę światowego dziedzictwa kulturowego i przyrodniczego i podobno to właśnie Unesco dyktuje ceny...
Wokół skały jest dziwna atmosfera. Coś unosi się w powietrzu, zaczepia, hamuje - święty wiatr. Czuć go już na dole, na górze będzie nam prawie skutecznie utrudniał zejście...
Jest zachwycająco - wejście, widoki, ogrom tego wszystkiego. I ścienne malowidła z piątego wieku - "damy dworu" po polsku, po niemiecku ładniej - "Wolkenmädchen" - cudowne. Piękne kobiety, o kształtach i atrybutach jak ze snu, doskonałej linii i kolorach, które na długo pozostają w oczach. Jest ich tu 19, ale było dużo, dużo więcej. Jedna z teorii mówi, że reszta została zniszczona przez pruderyjnych mnichów, którym frywolne malowidła przeszkadzały w modlitwie...
Do dziewczyn prowadzą kręcone żelazne schody, które do lat 30-tych dwudziestego wieku były częścią jednej ze stacji londyńskiego metra.

Gdy stoimy i podziwiamy, gapimy się, i nic nie mówimy, bo nas zatkało, dochodzi para młodych ludzi:
On - "I co? To tu?
Ona - "No..."
On - "No, ale co tu jest?"
Ona - "No...to"
On - "Po to tyle wchodzenia, żeby te ściany zobaczyć?!"
Poszli dalej. Nie byli tam nawet minuty...

Na górze, po wspięciu się minimalistycznymi schodkami, święty wiatr, ruiny pałacowego cuda i niesamowitej techniki i pomysłowości, widoki i...samotność. Przeraźliwa samotność. Nie umiem tego opisać, tam trzeba być i to poczuć. Może to on, ten który się tu zabarykadował, czuł się samotny i uczucie zostało... A może skumulowane uczucia tych, którzy to budowali, zmuszanych pod groźbą śmierci...

Nie ma tu barierek, wysoko i łatwo można spaść. W państwie, które wiedzie prym na światowej liście samobójczej statystyki aż dziwne, że nikt o tym nie pomyślał. Okazuję się jednak, że do tej pory rzucił się stąd tylko jeden człowiek - całkiem niedawno młoda kobieta popełniła tu samobójstwo. Bieda, nieszczęśliwa miłość - typowe powody, dla których ludzie dobrowolnie żegnają się z życiem. Małżenstwa są na Sri Lance wciąż kojarzone, ile razy słyszałam określenie "nielegalna miłość" - zakochują się, spotykają potajemnie, czasem uciekają, a jak to nie pomoże - umierają z rozpaczy.

Małpy czekają na schodzących, podobnie jak zaklinacze węży i "mili" panowie - ostrzegam przed nimi: podbiegają do turystów i z promiennym uśmiechem łapią za rękę, podtrzymują za łokieć, sprawiają wrażenie opiekuńczych i troskliwych, tym bardziej, że tą opieką najczęściej otaczane są osoby starsze i dzieci! Towarzyszą tak ofiarnie na samą górę, a tam żądają za usługę 1000 rupii!!! I uśmiech magicznie znika z ich twarzy...

Spoglądam wokół siebie - iście boskie widoki. Na horyzoncie Dambulle, czas ruszać na południowy zachód...


 
POPRZEDNI
POWRÓT DO LISTY
NASTĘPNY
 
Zdjęcia (25)
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
Komentarze (1)
DODAJ KOMENTARZ
zula
zula - 2010-12-03 19:20
Nigdy w życiu nie przypuszczałam ,że Sri Lanka to tak ciekawa kraina ...czytam z zapartym tchem !
 
 
mamaMa
Anna M
zwiedziła 18% świata (36 państw)
Zasoby: 1403 wpisy1403 5503 komentarze5503 22018 zdjęć22018 1 plik multimedialny1