Geoblog.pl    mamaMa    Podróże    Jestem w podróży...choćby tylko w głowie 2015    Pawia Wyspa
Zwiń mapę
2015
23
sie

Pawia Wyspa

 
Niemcy
Niemcy, Pfaueninsel
POPRZEDNIPOWRÓT DO LISTYNASTĘPNY
Przejechano 12715 km
 
Wyspa, jakich wiele w tutejszych okolicach, a jednak wyjątkowa, pełna życia, które choć minęło, tętni energią wielkich, czasem lubieżnych, jak i tajemnych czynów.

Po wendowskim osadzie pozostały dla archeologów jedynie ślady, przez wieki dzika dopiero w XVII wieku zajęta została przez Wielkiego Elektora Fryderyka Wilhelma I w celach zarobkowych. Hodowlą królików przyczynił się niechcący do płodnej przepowiedni wydarzeń z niedalekiej przyszłości. Zanim do tego doszło osiedlił się na niej alchemista Johannes Knuckel, który Pawią Wyspę (Pfaueninsel) od księcia otrzymał w prezencie. Ciemny dym i przejmujący, ostry zapach docierający do pobliskich brzegów uczyniły ją na chwilę miejscem tajemnicy, ale i trwogi, o gnieździe czarnej magii i próbach produkcji złota spekulowano, gdyż wstęp na wyspę został pod groźbą surowej kary zabroniony. Kunckel z pasją oddawał się … produkcji szkła, jego zleceniodawca obiecywał sobie ekonomiczne profity dla swojego wojną trzydziestoletnią finansowo osłabionego państwa. Zresztą władca dopływając na wyspę na łódce sam z pasją eksperymentował i tajemnice eliksirów odkrywał. Gdy w 1689 roku całe laboratorium spłonęło, a zleceniodawca od roku już nie żył, Kunckel nie tylko, że stał się bankrutem, to jeszcze popadł w niełaskę następcy tronu Fryderyka II (późniejszego króla Fryderyka I). Wyemigrował do Szwecji, a osierocona wyspa zastygła w swej samotności na około sto lat.

Gdy 13-letnia Wilhelmina po raz pierwszy postawiła na tej ziemi swoją małą stópkę, nie mogła wiedzieć, że tym samym skazuje całą swoją przyszłość na łaskę i niełaskę przyszłego króla Fryderyka Wilhelma II. Starszy od niej o 9 lat młodzieniec, wtedy jeszcze książę, uczynił z wyspy miejsce spotkań i seksualnych kontaktów z dziewczynką, której wcześniej zapewnił wykształcenie. Wilhelmina urodziła mu sześcioro dzieci (z których tylko jedna córka doczekała dorosłości), ale długo król nie chciał uznać jej jakże oczywistych praw. Dopiero w 1777 roku została uznana metresą i otrzymała dom w Charlottenburgu. Gdy Fryderyk Wilhelm (zresztą w efekcie religijnego przeżycia) zerwał w 1782 roku seksualne kontakty z Wilhelminą (po 16 latach!), ta wychodzi za mąż za Johanna Rietza i rodzi jeszcze troje dzieci (z których jedno daje początek istniejącej do dziś szlacheckiej rodzinie von Rietz-Lichtenow). Wciąż jednak utrzymuje kontakty z królem, który podnosi ją do rangi hrabiny i swojej doradczyni w sprawach sztuki. Dom Wilhelminy znajdujący się przy Unter den Linden w Berlinie był w owym czasie jednym z najsłynniejszych salonów kulturalnych. Po śmierci króla popadła w niełaskę jego następcy, wytoczono jej proces o próbę wzbogacenia się, który z braku dowodów umorzono, jednak Wilhelminę przegnano do Głogowa, pozbawiając całego majątku, a przyznając jedynie pensję. Po interwencji samego Napoleona I zrehabilitowana wyszła we Wrocławiu za mąż za młodszego o 26 lat poetę Franza von Holbeinsberga. Po czterech latach wróciła jako rozwódka do Berlina, gdzie zmarła w 1820 roku.

Wracając do niej młodej, trzynastoletniej, tutaj na Pawiej Wyspie, nietrudno sobie wyobrazić i romantyzm wyjątkowego miejsca i nadzieje tej dziewczyny. Sami, w ciszy, spokoju, z całą przyszłością przed sobą, ona urzekająca świeżością, on przyszły król – i cały objęty konwenansami świat na zewnątrz, który musiał im się wydawać tak łatwy do pokonania. A może było inaczej? Może bała się, czuła wykorzystana, niepewna, wystraszona, oddana siłą w ręce władcze, po których czynach rodzina spodziewała się korzyści?

Wyspę zaczęto urządzać. Wybudowano zamek, który Wilhelmina wyposażyła, mleczarnię, kuchnię, spichlerz w formie piramidy, domek dla służby, fontanny, kręgielnię, założono hodowlę pawi. Wtedy umarł król, jego następca Fryderyk Wilhelm III korzystał z wyspy jako letniej rezydencji, jednak znacznie rzadziej, gdyż jego małżonka Luisa większą miłością darzyła posiadłość w Paretz. Sprowadzono z Gdańska dom patrycjusza, wybudowano dom szwedzki, menażerię, gdzie hodowano renifery, bażanty, lamy, małpy, lwy, kangury, woły, bobry, jelenie, a nawet niedźwiedzie – było tych zwierząt nawet 847. Kolejny następca tronu Fryderyk Wilhelm IV szybko pożegnał się z ojcowską pasją i oddał zwierzynę berlińskiej spółce zoologicznej w 1842 kładąc tym samym podwaliny pod pierwsze zoo Niemiec (otwarte 1844 roku). Istniała na wyspie jeszcze palmiarnia, w której zgromadzono egzotyczną roślinność, z możliwością zwiedzania we wtorki, środy i czwartki, jeśli tylko król nie przebywał właśnie na wyspie. Jednak nie wolno było przynosić ze sobą ani jedzenia, ani napojów, możliwość zakupu prowiantu nie istniała, a poza tym w związku z tym, że nie powstała jeszcze komunikacja publiczna, mogła tutaj zawitać jedynie bogata publika. Palmiarnia spłonęła pewną majową nocą 1880 roku, planów odbudowy nigdy nie zrealizowano. Gdy do Berlina w lipcu 1852 roku przybył car Mikołaj I, Wilhelm zapragnął ugościć go na Pawiej Wyspie występem słynnej aktorki Racheli, która oburzona pomysłem spektaklu pod gołym niebem, bez sceny, kategorycznie odmówiła. W końcu jednak dała się namówić, co przyniosło jej upragnione zaproszenie do Sankt Petersburga, a w miejscu aktorskiego popisu po dziś stoi jej biała statua.

Ostatnim kuriozum Pawiej Wyspy były pomysły nazistów, którzy właśnie tutaj zaplanowali zakończenie Letnich Igrzysk Olimpijskich w roku 1936. 15 sierpnia urządzona włoska noc okazała się być orgią nadmiaru i pompatycznej propagandy z pokazem sztucznych ogni największym, jaki widział świat wedle życzenia Goebbelsa. 1000 gości z królem i komisją olimpijską na czele miało wrażenie, że to wystrzały artyleryjskie i apoteoza wojny.

Dziś Pawia Wyspa jest magnetycznym punktem Berlina, wpisanym w 1990 roku na Listę światowego dziedzictwa UNESCO, który słusznie przyciąga rzesze turystów. Przepływając promem przekracza się magiczną granicę załamania światów, które istniejąc obok siebie są ledwo dostrzegalne – iluzjonistyczne kryształy załamują światło młodych miłostek i wielkich pieniędzy, żądza sławy niesie się ledwie słyszalnym echem pomiędzy florą, której milczenie zwycięża wszystko. Nie spotyka się tutaj palacza, psa ani rowerzysty, za to pawie, które uwięzione prowizorycznie w dybach pruskiej tradycji z pogardą spoglądają na się nimi zachwycających i w popłochu oddalają od niezwykłych cieni nieistniejących bądź dla nas niewidocznych postaci.



 
POPRZEDNI
POWRÓT DO LISTY
NASTĘPNY
 
Zdjęcia (17)
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
Komentarze (8)
DODAJ KOMENTARZ
zula
zula - 2016-05-22 07:37
...jak wielkie bogactwo tresci zawarte jest w Twoim opisie!
Piękne miejsce tak blisko Berlina...
 
BPE
BPE - 2016-05-22 14:43
pawie jak malowane :-)
 
marianka
marianka - 2016-05-22 22:01
Czytałam i czytałam Twoją opowieść i naprawdę poczułam, że jestem na tej nieokiełznanej Pawiej Wyspie. Co za plastyczność opisu! Co za miejsce!
 
mucha
mucha - 2016-05-23 08:12
Ilekroć czytam Twoje opisy, czuję się jakbym tam się przenosił :) Niesamowicie pięknie piszesz :)
 
mamaMa
mamaMa - 2016-05-23 09:42
Zyczeniem niewspolmiernym do umiejetnosci jest moim ogromnym choc na chwile Was, drodzy Czytelnicy, zanurzyc w sekundzie, ktorej juz nie ma...I zachecic do odwiedzenia tych miejsc:-)
Dziekuje za przemile komentarze:-)))
 
pamar
pamar - 2016-05-23 12:53
Jakbym powieść z dawnych czasów czytała, oderwać się nie można. Bardzo żałuję, że nie udało nam się zajrzeć do Charlottenburga. Następnym razem!
 
danach
danach - 2016-07-05 22:42
Ale pięknie opowiedziana historia ! a jak tam dojechać z Berlina ? Chętnie odwiedzę Pawią Wyspę :)
 
mamaMa
mamaMa - 2016-07-05 23:17
Do Pawiej Wyspy dojeżdża autobus nr 218 spod dworca Wannsee. Do Wannsee mozna dojechac kolejka miejska (S-Bahn) z dworca głównego. Bilet trzeba mieć na strefę B.
Na wyspę turystów dowozi prom, cena 4 euro, ulgowy 3.
 
 
mamaMa
Anna M
zwiedziła 18% świata (36 państw)
Zasoby: 1400 wpisów1400 5490 komentarzy5490 21946 zdjęć21946 1 plik multimedialny1