Wychodnia i pierwszy Oscar

Jedna z największych wychodni północnych Niemiec z ery mezozoicznej wykorzystywana jest od 800 lat. Złoża wapienia, które jak na dłoni rozciągają się na wschód od Berlina w postaci wzgórz przyciągnęły najpierw cystersów. Silni politycznie rozpoczęli ekspansję z klasztoru w Zinnie i skolonizowali wapienne okolice Rüdersdorf w XIII wieku. Jako pewną datę zakorzenienia się górniczej działalności przyjmuje się rok 1254, w którym mnisi wybudowali, a jakże, z wapienia, klasztor dominikański w pobliskim Strausbergu. Później, po reformacji, tereny wydobywcze przeszły w ręce brandenburskiego markgrafa, a po nim samego króla. Ten działał najprężniej, sprowadził ludzi (zwanych potocznie kolonialistami), którzy otrzymali mieszkania w zamian za zobowiązanie się do wydobywczej pracy. Pierwsza robotnicza kolonia powstała w latach 1764-1765, kolejna, dla żołnierzy inwalidów, w latach 1784-1785, a po pożarze z 12 maja 1812 roku wybudowano nową, która nosiła dumną nazwę „Nowy Świat”. Osada rozwijała się prężnie, od rozbudowy kolei żelaznej, przez możliwość przypłynięcia parowcem, nowe ulice, mosty i aleje, aż do corocznego święta górniczego, na które przybywały turystyczne masy zwabiane odwiedzinami w wapiennych kamieniołomach z pokazem wysadzania w powietrze. Skończyło się na tym, że filmowa branża zaczęła kręcić na tym terenie przede wszystkim nieme filmy. Bywali więc tutaj Pola Negri, Ernst Lubitsch, Henny Porten czy Emil Jannigs – notabene zdobywca pierwszego Oscara dla najlepszego aktora i jak dotąd jedyny Niemiec, który w ogóle statuetkę w tej kategorii otrzymał.

Wydobycie wapienia trwa do dziś. W XX wieku na ogromną i nie liczącą się ze środowiskiem skalę. Dopiero w 1995 roku udało się zredukować emisję pyłów do przyzwoitego poziomu. Przyczyniło się do tego zmniejszenie wydajności i przekształcenie sporej części terenu w muzealny park. I warto do niego zajrzeć. Jest obszerny i świetnie prezentuje żmudną prace w wapiennej kopalni. Można nie tylko zajrzeć do środka ziemi, ale i zarezerwować wizytę w części jeszcze wydobywczo aktywnej. Można spędzić tutaj cały dzień na zwiedzaniu, zabawie, pikniku i wypoczynku.

Zdjęcia (14)

Komentarze (1)