Geoblog.pl    mamaMa    Podróże    Jestem w podróży...choćby tylko w głowie 2021    Berlińskie muzea od A do Z - Berlinische Galerie (8)
Zwiń mapę
2021
31
paź

Berlińskie muzea od A do Z - Berlinische Galerie (8)

 
Niemcy
Niemcy, Berlin
POPRZEDNIPOWRÓT DO LISTYNASTĘPNY
Przejechano 3368 km
 
Czasem można się zdenerwować. A może oburzyć. A może zwyczajnie zauważyć, że czegoś na świecie brakuje. I zmienić ten stan, nawet jeśli wszystko wokół na początku tej zmiany nie zauważa i ją ignoruje.

Niejaki Eberhard Roters nigdy nie widział dzieła swojego życia pod pewnym dachem. Gdy w 1975 roku zakładał wraz z innymi, jemu podobnymi, berlińską sztuką zainteresowanymi, prywatne stowarzyszenie, pewnie po cichu marzył o stałej placówce, która będzie nieodłączną kulturalną częścią miasta. Jednak do samej swojej śmierci nie znalazła ona swojego miejsca, pomimo udanego rozwoju. Najpierw prywatne muzeum mieściło się w biurze dzielnicy Charlottenburg, a wystawy odbywały się w np. w Akademii Sztuk Pięknych albo w Nowej Galerii Narodowej. W latach 1978-1986 zamieszkało w byłym kasynie przy Jebensstrasse niedaleko dworca ZOO, a od 1986 roku w Martin-Gropius-Bau, które od 1994 roku było w remoncie i Berlińska Galeria stała się bezdomna. W tym samym roku, 31 sierpnia, jej założyciel umarł. Dopiero po 10 latach zalazło się dla wymyślonego przez niego muzeum sztuki powstałej w Berlinie, stałe miejsce. 22 października 2004 roku zagościło na dobre w starych szklarskich magazynach o powierzchni 4600 m² przy Alte Jakobstrasse. Do dziś w sąsiednim budynku znajduje się zakład szklarski.

Berlińska Galeria oficjalnie nazywa się Landesmuseum für Moderne Kunst, Fotografie und Architektur (Związkowe Muzeum Sztuki Współczesnej, Fotografii i Architektury), jednak nikt jej tak nie nazywa. A my do tego odwiedzamy ją nie zakańczając jeszcze muzeów zaczynających się na literę A z bardzo błahego powodu. Galeria cieszy się sporą popularnością, podobnie jak imprezy w niej organizowane. Jako że staramy się, by w naszym muzealnym projekcie uczestniczył najmłodszy syn, próbowaliśmy dostać się na jeden z warsztatów dla rodzin. Niestety, według strony internetowej wszystko do stycznia było zarezerwowane. Istniała jednak możliwość wpisania się na listę oczekujących w razie, gdyby zwolniły się miejsca. Udało się. Otrzymaliśmy maila, że właśnie dzisiaj możemy uczestniczyć w zwiedzaniu wystawy z przewodnikiem dla rodzin.

Same okolice galerii są …. galerią pt.: „Sztuka – miasto – przestrzeń”. Przy wejściu wita postać autorki jednej z czasowych wystaw. Postać - duch. Przewodniczka trochę się spóźniła dając nam możliwość nie tylko nacieszenia się okolicą, ale i skosztowania pysznej kawy w muzealnej kawiarni. A potem było już tylko pięknie. Galeria przywitała nas biciem serca Alicji Kwade, przed chwilą widzianej jako duch (notabene urodzonej w Katowicach i już przez nas poznanej w Bunkrze Boros, studiującej i do dziś mieszkającej w Berlinie ). Niesamowita instalacja „In Abwesenheit” („Pod nieobecność”) to autoportret artystki. 24 szklanych ampułek z chemicznymi pierwiastkami w czystej formie, z których składa się ludzkie ciało, kod DNA Alicji wydrukowany na 314 tysiącach stron i wpisany w formie spirali z iPhone'ów oraz ogromna czarna obręcz z 24 głośnikami, z których dobiega bicie serca artystki. Miarowe tętno słychać w każdym innym pomieszczeniu galerii. Spotkanie z samym sobą, 24 ampułki, genom i około 10 trylionów komórek. Niepojęte laboratorium, a potem skomplikowane ciała, wyjątkowe charaktery i niekończące się indywidualne historie każdego z nas. Iluzoryczne poczucie inności, prozaiczne niezauważalnie wyciągane od nas dane. Wszystko u wszystkich prawie identyczne, ulegające nie tylko upływowi czasu, ale współczesnej technologii, która sprowadza nas do sterowalnych obiektów. Bezlitosne zwierciadło artystki wizualnej.

Przewodniczka prowadzi nas potem do drugiej wystawy czasowej szwajcarskiego malarza Ferdinanda Hodlera (1853-1918), jednego z najsłynniejszych malarzy szwajcarskich XIX wieku. Jego droga do sławy wiodła właśnie przez Berlin, gdzie wystawiał ponad pięćdziesiąt razy. Przewodniczka informuje nas, że za chwilę zobaczymy obraz, który w 1890 roku wywołał skandal w Genewie. Oburzano się gołymi ciałami, które zdawały się odpoczywać po orgii. Trochę zdziwieni patrzymy na towarzyszące nam dzieci, ale przewodniczka uśmiecha się lekko. Najpierw otrzymujemy zadanie do wykonania, które cieszy najmłodszych uczestników. Przyglądamy się potem mocnym postaciom, landszaftom, portretom, a gdy docieramy do skandalicznego obrazu, już wiemy, że skandal był na miarę XIX wieku. W naszych czasach nikt nie zwróciłby pewnie na niego żadnej oburzonej uwagi.

Przewodniczka żegna się ze swoimi gośćmi, a my idziemy jeszcze zobaczyć stałą wystawę „Sztuka w Berlinie 1880-1980”. Około 250 obrazów, grafik, fotografii powstałych na przełomie stu lat w niemieckiej stolicy ciągle słysząc bicie serca Alicji Kwade. A może to serce berlińskie? Parę ruchów pędzla, dłoni, ułamek myśli w artystycznej głowie? Tej, która swoje uczucia wylewa na materiał w najróżniejszej formie i tej, która chce te materiały najlepiej na zawsze zachować. Skandal, który blaknie i bicie serca, które kiedyś ustanie. A my jesteśmy gdzieś pośrodku.

Berlinische Galerie
Alte Jakobsstraße 124-128
10969 Berlin

czynna od środy do poniedziałku od 10.00 do 18.00

bilety:
normalny 10€
zniżkowy 6€
dzieci i młodzież do 18 roku życia wstęp bezpłatny

zwiedzanie z przewodnikiem w cenie biletu
 
POPRZEDNI
POWRÓT DO LISTY
NASTĘPNY
 
Zdjęcia (50)
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
Komentarze (2)
DODAJ KOMENTARZ
Danach
Danach - 2022-09-19 21:04
Widzę ,że prace do wykonania były , to fajne :)
 
Marianka
Marianka - 2022-11-17 12:35
Tak sobie myślę, że „wszystko u wszystkich prawie identyczne”, a tak ciężko o tym niektórym pamiętać!
 
 
mamaMa
Anna M
zwiedziła 18% świata (36 państw)
Zasoby: 1402 wpisy1402 5501 komentarzy5501 21979 zdjęć21979 1 plik multimedialny1