Geoblog.pl    mamaMa    Podróże    Jestem w podróży...choćby tylko w głowie 2024    Manifest i krzyk
Zwiń mapę
2024
14
sie

Manifest i krzyk

 
Norwegia
Norwegia, Oslo-Havn
POPRZEDNIPOWRÓT DO LISTYNASTĘPNY
Przejechano 4728 km
 
W czasie wczorajszej wizyty w Muzeum Muncha dowiedzieliśmy się, że choć ludzie tłumnie przychodzą, by oglądać obrazy słynnego norweskiego malarza, to mało kto odwiedza jego grób. Poczuliśmy się zobowiązani i o poranku wybraliśmy się na nobliwy Cmentarz Zbawiciela (Vår Frelsers Gravlund). Natrafiliśmy po drodze na szkołę imienia Edwarda Muncha i pozwoliliśmy sobie na zaglądnięcie w ciekawie urządzone edukacyjne kąty. Sam cmentarz okazał się być starą nekropolią, akurat w dość nieprzyzwoity sposób odzieraną z szacunku. Pan siedzący na elektrycznej kosiarce szybko i zwinnie przemykał pomiędzy zamszonymi płytami kosząc soczystą trawę. Lekko zaaferowani widokiem skierowaliśmy nasze kroki w stronę sekcji honorowej zwanej Ogrodem Honorowym (Æreslunden), by uśmiechnąć się do wybitnego artysty. Z wiedzą o jego depresyjnej naturze obawialiśmy się, że zastaniemy na miejscu dotkliwy smutek, a tymczasem stało się coś nieoczekiwanego. Grób Edwarda, owszem, po nordycku surowy, kamienny, szary, ale jednak coś iskrzącego, melodyjnego wisiało w powietrzu. Twarz Edwarda niby zapatrzona w nieodgadnioną dal, zastygła w udręce doświadczonego, jednak jednocześnie lekko filuterna. Mieliśmy cały czas wrażenie, że każe popatrzeć nam za siebie, że odpędza niecierpliwie od swojego oblicza, że przegania na drugą stronę. Nie mogliśmy się temu oprzeć i odwróciliśmy się do malarza plecami. Po drugiej stronie alejki zobaczyliśmy niewielki, skromny obelisk, na którym białą kreską zaznaczono postać mężczyzny w kapeluszu i z gitarą. Przed nami znajdował się grób Lillebjørna Nilsena, norweskiego barda, „głosu Oslo”. To on przetłumaczył utwór swojego przyjaciela Pete'a Seegera „My Rainbow Race” na norweski pod tytułem „Barn av regnbuen „(„Dzieci tęczy”). Anders Behring Breivik w czasie procesu dotyczącego dokonanych przez niego zamachów stwierdził, że Nilsen jest „bardzo dobrym przykładem marksisty”, a piosenkę uznał za „pranie mózgu”. 26 kwietnia 2012 roku około 40 tysięcy Norwegów zgromadziło się przed sądem w Oslo i zaintonowało znienawidzoną przez zamachowca piosenkę.

Przestrzeń pomiędzy Munchem a Nilsenem wypełnił dźwięk. Nie mogliśmy oprzeć się pokusie i oparliśmy o grób barda telefon. Manifest tolerancji. Protest wielu przeciw nienawiści jednego. I jego „Krzyk”. W mgnieniu oka zrozumieliśmy iskrzenie w powietrzu;)
 
POPRZEDNI
POWRÓT DO LISTY
NASTĘPNY
 
Zdjęcia (14)
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
Komentarze (2)
DODAJ KOMENTARZ
Danach
Danach - 2025-07-22 22:18
ale ciekawostki opisujesz, dzięki
 
marianka
marianka - 2025-07-25 11:06
Ale kolor trawy, wow!
A przy okazji, bardzo lubię odwiedzać cmenatrze przy zwiedzaniu, dzięki więc za tę wizytę!
 
 
mamaMa
Anna M
zwiedziła 19.5% świata (39 państw)
Zasoby: 1512 wpisów1512 5787 komentarzy5787 24403 zdjęcia24403 1 plik multimedialny1